środa, 18 września 2013

Filcaki

Właściwie już straciłam nadzieję, że uda mi się doprowadzić komputer do ładu, więc po prostu działam jak mogę. Udało mi się przenieść zdjęcia i nawet trochę podedytować, więc mogę się pochwalić co ostatnio kombinuję. Nadal wszystko robię ręcznie, więc schodzi na tym masa czasu, ale podobają mi się efekty. Sporo ostatnio robię spineczek do włosów, kwiatki, koniki i postacie z bajek. Bardzo szybko znajdują nowe właścicielki, a mi fajnie się je robi. Poniżej część najnowszych wytworów (nie wszystkim zdążyłam zrobić zdjęcia przed oddaniem nowym właścicielkom). Robię jeszcze kilka innych rzeczy i jak jaśniewielmożnykomputer pozwoli wstawię zdjęcia.

Witam nowych obserwatorów :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz