Przez ostatni miesiąc prawie nie pisałam, za to działałam. Dopadła mnie wielka ochota na porządki i decoupage. Ozdobiłam kilka pudełek i kilka butelek a potem wzięłam się za pisanki. Jak tylko znajdę czas na sfotografowanie i zamieszczenie tego wszystkiego tak właśnie zrobię. Na razie mebelki dla Marty- robiłam je długo, nie z powodu trudności- zwyczajnie mi się nie chciało:) Teraz trochę poczekają na nową właścicielkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz